"Prawdziwe Życie w Bogu"

ALFABETYCZNY WYKAZ TEMATÓW


A B C D E F G H I J K L Ł M N O P R S Ś T U V W Z Ź Ż


 

 P


 

 

POTĘPIENIE

 

 

 

WIZJA PIEKŁA: JEST ONO CIERPIENIEM, KTÓRE NIGDY SIĘ NIE SKOŃCZY

 

7.03.87

Córko, dziś pójdziesz ze Mną w ciemną posiadłość Mojego wroga, aby zobaczyć, jak cierpią te dusze, które Mnie odrzuciły.

– Jezu, czy one są na zawsze zgubione?!

– Te w piekle, tak. Inne, w czyśćcu, ocalam Ja i Moi umiłowani, którzy wynagradzają i czynią pokutę. Nie bój się, Moje Światło chroni cię i Ja jestem z tobą.

Znalazłam się pod ziemią. To przypominało podziemną pieczarę, mroczną, oświetloną jedynie przez ogień. Było wilgotno, a ziemia lepiła się do stóp jak nieprzyjemne, czarne błoto. Widziałam wiele dusz w rzędzie. Były one przywiązane i jedynie ich głowy były widoczne: twarze w agonii. Panował ogłuszający hałas, jakby pracujących maszyn, połączony z wieloma wrzaskami, biciem młotów i rozdzierającymi krzykami. Przed tymi głowami stał ktoś z ręką wyciągniętą i napełnioną lawą, chlapiąc nią twarze nabrzmiałe z powodu oparzeń. Zrozumiałam, że to był szatan. Nagle zauważył naszą obecność. Odwrócił się krzycząc: “Popatrzcie na nią!” Splunął na ziemię z obrzydzeniem i wściekłością. “Nędzny robak. Popatrzcie na nią! Za naszych dni nawet robaki przychodzą wysysać nam krew. Idź i... (...)” Rzucił przekleństwo. Powiedział mi: “Popatrz!” I rzucił jeszcze raz lawą w te twarze. Usłyszałam, jak krzyczeli: “Pozwól nam umrzeć!” A szatan, który miał wygląd szaleńca błyskającego wściekłością, krzyknął: “Stworzenia ziemi, posłuchajcie mnie: do mnie przyjdziecie!” Pomyślałam, że pomimo tych gróźb byłoby szaleństwem wyobrazić sobie, że na końcu on zwycięży. Z pewnością potrafił odczytać moją myśl, bo z pogardą i grożąc mi powiedział: “Nie jestem szalony!” Ze złośliwym uśmiechem odwrócił się w stronę dusz, mówiąc im tonem ironicznym: “Czy słyszeliście? Wzięła mnie za szaleńca!” I sarkastycznie: “Drogie i kochane dusze, każę wam zapłacić za te słowa.” Mówiąc to przygotowywał się do chlapania lawą... Zrozpaczona, zwróciłam się do Jezusa prosząc Go, by uczynił coś i powstrzymał go! Jezus odpowiedział: “Zatrzymam go”. W tym samym momencie, gdy szatan podniósł rękę, aby rzucić lawę, ramię rozbolało go, co przeszkodziło mu w wykonaniu ruchu. Krzyczał z bólu przeklinając Jezusa, potem mnie: “Czarownico! Odejdź stąd! Tak, odejdź, zostaw nas!”

Z najsroższego czyśćca, bliskiego bram piekielnych, usłyszałam głosy dusz krzyczących: “Uratujcie nas, ocalcie nas!”

Potem zbliżył się jeden ze wspólników szatana i powiedział do niego: “Czy jesteś przy swojej pracy? Czy robisz to, co kazałem ci czynić? Zrań ją, zniszcz ją, zniechęć ją”. Wiedziałam, że to odnosi się do mnie. Chciał, aby jego zbir zniechęcał mnie do spotykania Jezusa, inspirując mnie fałszywymi słowami albo niszcząc otrzymywane przeze mnie orędzia. Zapytałam Jezusa, czy moglibyśmy wyjść. Odrzekł:

– Chodź, wyjdźmy stąd. Chcę, abyś zapisała to wszystko. Podyktuję ci. Bądź blisko Mnie, umiłowana. Chcę, aby Moje dzieci zrozumiały, że ich dusze istnieją i że diabeł jest rzeczywistością. Nie jest mitem nic, co zostało napisane w Moich Świętych Pismach. Szatan istnieje i dąży do tego, aby zgubić wasze dusze. Cierpię, widząc was uśpionych i nieświadomych jego istnienia. Przychodzę dać wam ostrzeżenia, znaki, ale ilu z was będzie czytać Moje ostrzeżenia jak czarodziejskie baśnie? Umiłowana, jestem waszym Zbawicielem, nie zaprzeczajcie Mojemu Słowu. Powróćcie do Mnie i odczujcie niepokoje Miłości, jaką mam do was. Dlaczego, dlaczego tak się śpieszycie, aby rzucić się do stóp szatana? O, przyjdźcie! Wy, którzy już we Mnie nie wierzycie; przyjdźcie wy wszyscy, którzy Mnie opuściliście! Przyjdźcie i zobaczcie, bo teraz jest czas słuchania. Wy wszyscy, którzy ranicie Moją Duszę, wstańcie, ożyjcie i zobaczcie Moje Światło. Nie bójcie się Mnie, Ja wam przebaczę, wezmę wasze grzechy i obmyję je Moją Krwią. Usprawiedliwię wasze słabości i przebaczę wam. Przyjdźcie nasycić się Rosą Cnoty, która odnowi wasze dusze idące prosto na zatracenie. Przychodzę was szukać, przychodzę szukać Moich zagubionych owiec. Czyż Ja, Dobry Pasterz, będę obojętnie patrzył na wasze zagubienie?

 

14.05.87

(...) Przeczytałam u św. Teresy z Avila o jej wizji piekła i stwierdziłam, że opis był podobny do wizji, jaką Bóg mi dał. Napisała: “Mroczno i ciasno; ziemia wydawała się być pokryta nadmiarem wody, jakby wstrętnym, cuchnącym błotem... tak, wszystko wydawało się jakby grotą o niskim sklepieniu...” Widziałam to samo i zapisałam w moim 8 zeszycie.

 

UPÓR W ZŁU, CIĄGŁE SPRZECIWIANIE SIĘ DUCHOWI ŚWIĘTEMU, KTÓRY NA RÓŻNE SPOSOBY POBUDZA NAS DO ZMIANY ŻYCIA, JEST BLUŹNIENIEM MU, SZYDZENIEM Z NIEGO, PROWADZĄCYM DO WIECZNEGO POTĘPIENIA

 

26.03.87

Jeśli Mnie wybieracie i pragniecie iść za Mną, jesteście zbawieni. Jeśli jednak unikacie rozpoznania Mnie z powodu waszej zatwardziałości, upadniecie. Tam, dokąd idziecie, będzie męka bez końca. Muszę was wszystkich ostrzec: nie dlatego, że to nie zostało powiedziane wcześniej, ale dlatego, że jeśli ktokolwiek zbluźni przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie dostąpi przebaczenia. Takie jest Moje Prawo.

 

ZBAWIENIE LUB POTĘPIENIE NASTĘPUJE PO BOŻYM SĄDZIE

 

27.04.87

Bóg zaprowadził mnie na miejsce, gdzie bardzo źle się poczułam.

– Czy widzisz tę górę ognia?

Wydawała się piękna, ale groźna.

– Z jednej strony płyną dwie rzeki, obydwie z ognia.

Wydawało się, że z lawy wlewa się do tych rzek czerwień jaśniejsza niż sama lawa.

– Ja, Pan, rozdzielę w dniu Mojego Sądu złych od dobrych. Następnie wszyscy słudzy szatana zostaną wrzuceni do tych dwóch rzek ognia i w ten sposób zostaną ukarani na oczach sprawiedliwych.

 

UPARTE ODRZUCENIE WIECZNEGO BOGA I JEGO DZIEŁ TO SKAZANIE SIEBIE NA WIECZNY OGIEŃ

 

6.03.95

Świadczenie przeciwko Mojemu Świętemu Duchowi i próba ukrywania Moich Dzieł, które są dla Mojej Chwały, zaprowadzi was w ogień wieczny.

 

17.08.90

Przychodzę w tych dniach Miłosierdzia przygotować wasze narody i przypomnieć im, że Ja mogę oczyścić wasze wnętrza z nikczemnych i martwych czynów, mogących doprowadzić was do wiecznego ognia.

 

POTĘPIENIE SIĘ CZŁOWIEKA I TRWANIE W MOCY ZŁA JEST BOLEŚCIĄ BOGA

 

2.02.99

Dobroć i Miłosierdzie nie może znieść widoku tego, że tak wiele dusz kieruje się ku wiecznemu ogniowi.

 

20.02.90

Moja agonia powtarza się, kiedy widzę Moje dzieci kierujące się w stronę wiecznego ognia.

 

21.10.86

O, dzieci Mojego Serca, czymże się stałyście? Cierpię widząc, jak się zadręczacie. Jak bardzo boleje Moje Serce widząc, że się potępiacie... Zawrzyjcie pokój, Moje dzieci. Nie przeciwstawiajcie się sobie wzajemnie. Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was kocham. Módlcie się. Żyjcie we Mnie i uwalniajcie się od zła. Przyjdźcie do Mnie. Tak bardzo was kocham! Módlcie się! Tęsknię z niepokojem, aby zobaczyć każdego z was, jak powraca do Mnie. Wstawiam się za waszymi duszami prosząc, abyście się przebudzili i zobaczyli, jak oddaliliście się od Boga Ojca i pogrążając się w ciemności, nie wiedząc dlaczego. Zło przygotowało na was wszelkiego rodzaju zasadzki, pozbawiając was wszelkiego zrozumienia, kierując wami dzięki swej złej władzy nad wami. Dostrzegam to wszystko. Jęczę z bólu i odczuwam litość, gdy widzę was idących w stronę zasadzek przygotowanych dla was. Jakże mógłbym nie cierpieć, widząc Moje dzieci w mocy zła? Pozostanę w was, kochając was. Ja, Jezus Chrystus, błogosławię was wszystkich.

 

BÓG PRAGNIE URATOWAĆ OD WIECZNYCH PŁOMIENI

 

4.04.97

Jest Pośrednik przypominający człowiekowi jego rolę, litujący się nad nim. On modli się za człowieka, aby został odnowiony i by zaoszczędzona mu została otchłań. Wszystko to czyni wiele, wiele razy dla człowieka, ratując jego duszę od wiecznych płomieni i sprawiając, że nad nim jaśnieje światło życia...

 

BÓG RATUJE ZAGROŻONYCH W ZBAWIENIU MIŁOŚCIĄ WIERNYCH MU DUSZ

 

20.10.90

Potrzebuję każdej kropli miłości znajdującej się w twoim sercu. Pragnę całej miłości, jaką posiadasz, aby odkupić tych, którzy kierują się do wiecznego ognia.

 

SERCE JEZUSA WZYWA GRZESZNIKÓW, BY POWRÓCILI DO NIEGO I UNIKNĘLI DZIĘKI TEMU POTĘPIENIA

 

26.12.94

Każde Uderzenie Serca – to wezwanie dla jednej duszy, aby powróciła do Miłości. Nie wszystkie Uderzenia Mojego Serca są słyszane i – och! – tak wiele dusz kieruje się ku wiecznym płomieniom... Wszystko, czego pragnę od ciebie, to nieustanna modlitwa.

 

BÓG WZYWA DO NAWRÓCENIA, DZIĘKI KTÓREMU KAŻDY GRZESZNIK MOŻE UNIKNĄĆ PIEKŁA

11.11.98

W Moim pragnieniu dusz i w Mojej agonii, na widok tego, że wpadają one w ogień wieczny, wzywam każdego na tym świecie do nawrócenia i do przygotowania się na Moje chwalebne Władanie w Królestwie na ziemi, gdzie Moja Boska Wola stanie się istotą waszego codziennego życia i godłem na waszych czołach.

 

KONIECZNA JEST MODLITWA ZA TYCH, KTÓRZY KROCZĄ DROGĄ WIODĄCA DO WIECZNEGO PIEKŁA

 

7.03.87

Vassulo, czy jesteś gotowa modlić się za tych wszystkich, którzy znajdują się na drodze do zagłady?

– Teraz, Jezu?

– Tak, teraz.

– Nie będę wiedziała, co powiedzieć.

– Nauczę cię. Posłuchaj Mnie i powtórz za Mną:

O, Ojcze Święty, ze względu na Twoją Moc i Twoje Miłosierdzie,

błagam Cię, zgromadź wszystkie Swoje owce,

przebacz im i spraw, by powróciły do Twego Umiłowanego Domu. Spójrz na nie jak na Swoje dzieci i Swoją Ręką pobłogosław je. Amen.

 

Dublin, 12.03.91

Módlcie się, aby każdy był gotowy i nawrócony, aby nikt nie był wciągnięty na całą wieczność w mroki i cienie śmierci.