"Prawdziwe Życie w Bogu"
ALFABETYCZNY WYKAZ TEMATÓW
A B C D E F G H I J K L Ł M N O P R S Ś T U V W Z Ź Ż
M
MAŁŻONEK
KOŚCIÓŁ, KTÓRY TWORZĄ OCHRZCZENI LUDZIE, JEST OBLUBIENICĄ-MAŁŻONKĄ JEZUSA. Z TEGO POWODU KAŻDA DUSZA UŚWIĘCONA PRZEZ ŁASKĘ UŚWIĘCAJĄCĄ JEST DUCHOWĄ OBLUBIENICĄ-MAŁŻONKĄ CHRYSTUSA-OBLUBIEŃCA
31.01.87
– Jestem tu. Ja, Jezus Chrystus, jestem twoim Nauczycielem, twoim Małżonkiem i twoim Bogiem.
MIŁOŚĆ CHRYSTUSA DO DUSZY PODOBNA JEST NIE TYLKO DO MIŁOŚCI MAŁŻONKA, ALE I DO MIŁOŚCI OJCA, OKAZYWANEJ DZIECKU. JEST ON MAŁŻONKIEM-OJCEM.
18.05.87
– Jezu?
– Jestem, umiłowana.
– Nie wiem, co powiedzieć!
– Powiedz Mi, że Mnie kochasz.
– Kocham Cię, wiesz o tym.
– Kocham cię, córko, tak, mimo twojej nędzy. Nie zapominaj, mów do Mnie, Ja jestem twoim Małżonkiem, dziel ze Mną wszystko, uśmiechaj się, kiedy Mnie widzisz.
– Tak, Jezu. Czuję, że moja obecność Cię obraża, i wiem, że się powtarzam. Jak możesz mnie tolerować?
– Kocham cię.
– Ja też cię kocham.
– Odczuwaj Mnie, popatrz Mi w Oczy.
Popatrzyłam na Niego. Jego Oczy były poważne, ale przepełnione miłością.
– Tak, pamiętaj, córko, że Ja jestem twoim Świętym Ojcem.
Chodźmy teraz.
CHRYSTUS UŚWIĘCA DUSZE TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY TWORZĄ KOŚCIÓŁ, JEGO OBLUBIENICĘ-MAŁŻONKĘ
8.01.87
Vassulo, to prawda, poznałem cię zanim się narodziłaś. Wybrałem cię, abyś była Moją posłanniczką ukazującą Moje orędzie całej ludzkości. Wahasz się, bo poprosiłem cię, abyś była Moją małżonką?
– Tak, Panie...
– Zgodziłaś się już, pamiętasz?
– Wiem, Jezu. Ale po zastanowieniu się sądzę, że nie mogę. Nie, nie dlatego, żebym nie chciała, ale dlatego, że nie jestem godna być Twoją małżonką. Jak!? Jak mogłam to zaakceptować, nie zdając sobie sprawy z wartości tego?
– Vassulo, mogę nauczyć cię być Mnie godną.
– Nawet jeśli będę godna, to nie wystarczy.
– Dlaczego?
– Ponieważ nie chodzi jedynie o to, by być tego godną, ale jeszcze o dużo więcej niż to.
– Wiem, że być godnym nie wystarcza, lecz Ja pouczę cię, jak być godną i świętą. Powinnaś pracować, aby to osiągnąć. Pójdź, pomogę ci. Zostaniesz Moją małżonką, małżonką potrzebującą kształtowania. Zaakceptowałem cię taką, jaka jesteś, bo cię kocham. Powinnaś jednak pozwolić Mi się formować, abyś była taką, jaką Ja pragnę cię mieć. Nakarmię cię, abyś wzrastała. Dałem ci wiele informacji, ukazałem ci, jak pracuje szatan. Pragnę, abyś pozostała czujna, abyś przeczytała je uważnie. Naucz się przyjmować to, co ci daję. Za każdym razem, kiedy zobaczę, że słabniesz, że jesteś bliska wpadnięcia w pułapkę, pobiegnę ci na pomoc. Nie traktuj Moich Pouczeń jako aktu pokuty; prowadzę cię, abyś nie upadła. Nie chcę cię zgubić. Wzywaj Mnie w swoich modlitwach, módl się więcej.
DUSZE BĘDĄCE MISTYCZNĄ MAŁŻONKĄ CHRYSTUSA DOPUSZCZONE SĄ PRZEZ NIEGO DO NIESIANIA Z NIM ZBAWCZEGO KRZYŻA
7.04.87
Czuję, że orędzie mnie przygniata i że jestem sama ze Słowem Boga, które ciąży mi zbyt mocno. Nie wiem, gdzie Je złożyć. Nie wiem, co robić! Czuję się niewymownie słaba i sama, sama z tym jarzmem.
– Vassulo, czy kiedykolwiek cię opuściłem? Jestem Bogiem, wesprzyj się na Mnie, zaufaj Mi.
– Powinnam to zrobić, tak, ale są chwile, kiedy to mnie przekracza. To jest silniejsze ode mnie, czuję się odpowiedzialna.
– Moje dziecko, miej cierpliwość, miej ufność we Mnie. Przyjdź do Mnie, a Ja cię pokrzepię.
– Kocham Cię, Ojcze, niewypowiedzianie.
Czułam, że był gotów przyjść mnie pocieszyć.
– Kocham cię, córko. Dam ci odczuć Moje Cierpienia, kiedy zbliży się Moje Ukrzyżowanie. Przyjdę do ciebie i pozostawię ci Moje Gwoździe i Moją Koronę Cierniową. Dam ci Mój Krzyż. Umiłowana, dziel Moje Cierpienia. Twoja dusza odczuje niepokoje, jakie Ja przeżywałem. Twoje ręce i twoje nogi odczują straszliwy ból, jakiego Ja doznałem. Vassulo, kocham cię i – ponieważ jesteś Moją małżonką – pragnę podzielić z tobą wszystko, co mam. Uwierz Mi: będziesz ze Mną. Nie bój się. Ja, Jezus, jestem z tobą. Pójdź, zrozumiesz stopniowo, jak Ja działam. Miej Mój Pokój, umiłowana. Przygotowałem dla ciebie miejsce.