• Bp Maroudijan i Papież Franciszek - spotkanie argentyńskich przyjaciół

    Po środowej audiencji (2 października 2013) Prawosławny Armeński Biskup Maroudjian z Argentyny zaprezentował Papieżowi książkę z fragmentami orędzi „Prawdziwego Życia w Bogu” – o jedności. Książkę opracował przyjaciel arcybiskupa.

     

  • Duchowość "Prawdziwego Życia w Bogu" Refleksje mnicha...

    Kilka refleksji mnicha, żyjącego kontemplacyjnym życiem modlitwy

    Kiedy mnich po raz pierwszy przekracza klauzurę zwykle jest pełen zapału dla Boga i gotowy do wykonywania każdej pracy, jaka będzie mu w klasztorze zlecona. Widzi on te prace w kategoriach praktycznych. Rozumie, że jego służba nie polega na wchodzeniu w życie parafii i pomaganiu we wszystkich dobrych przedsięwzięciach podejmowanych przez konkretny kościół, ale dostrzega w swoim klasztorze praktyczne sprawy, które wymagają jego pracy: np. utrzymanie budynków, pomoc w gospodarstwie rolnym albo w ogrodzie, dbanie o księgozbiór, spełnianie obowiązków i udział we wszystkich potrzebnych pracach domowych. Zakłada on, że jego życie będzie polegało na spełnianiu tych praktycznych i widocznych prac wewnątrz klasztornej klauzury. Ale tam czeka na niego, i może on nie zdawać sobie z tego sprawy, aż sam nie stawi temu czoła: praca, zadanie, innej rangi: czujność, wytrwałość, wierność, kontemplacja i modlitwa, wyczekiwanie na Ducha Świętego, kiedy wydaje się, że wokół nic wielkiego się nie dzieje.

     

  • Howard Dee - Fatima, Akita i Vassula

    Zaproszenie mnie do napisania tego komentarza do pism, dykto­wa­nych przez naszego Pana i Matkę Bożą, to wielki zaszczyt udzie­lo­ny mi przez Vassulę.

    Jako żarliwy badacz orędzi fatimskich i z Akita, zachwycony jes­tem odkryciem silnego wzajemnego powiązania między tymi orę­dzia­mi oraz tymi, które otrzymała Vassula, naznaczonymi poważną pil­no­ścią i miłością tak wielką i bolesną, że tylko sam Bóg może ją odczu­wać i wyrażać. Świadczy o tym orędzie dane w wigilię Bożego Na­ro­dzenia 1991: Napisz: twierdzę za twierdzą oblega Buntownik. Przy­chodzę dziś ofiarować Mój Pokój całej ludzkości, lecz niewielu słu­cha. Przybywam z warunkami pokoju i posłaniem Miłości, lecz zie­mia bluźni udzielanemu przeze Mnie pokojowi. W czasie tej Wi­gi­lii Mego Narodzenia wyśmiewa się i kpi sobie z Miłości, którą daję. Ludzkość święci te dni bez Mojego Świętego Imienia. Moje Święte I­mię zostało odrzucone i uważa się dzień Mojego Narodzenia za wiel­kie wakacje, pełne rozrywek. Adoruje się bożków. Szatan wszedł do serc Moich dzieci, ponieważ znalazł je osłabione i uśpione.

  • Niels Christian Hvidt - Ofiarowanie "Prawdziwego Życia w Bogu" Papieżowi

    Jego Świątobliwość Jan Paweł II przyjął najnowszy tom «Prawdziwego Życia w Bogu»

    10 lutego 1998 roku wraz z dwojgiem przyjaciół, Anu i Abhai George, pochodzą­cymi z Kerala (Indie), a obecnie mieszkającymi w Da­nii, miałem zaszczyt uczestniczyć we Mszy św. w prywatnej ka­plicy Pa­pieża.

    10 kapłanów koncelebro­wało wraz z Ojcem Świę­tym, a osób świeckich było w sumie 23. Po Mszy św. pięknej i skromnej, Ojciec Święty przyjął nas w sali audiencyjnej, rozdzielając ró­żańce i błogo­sławiąc każ­dego z nas. Pięć osób przy­niosło dary. Ja miałem ze sobą 10 dodatek do francuskiego wydania „Prawdziwego Życia w Bogu”. Przed kilkoma miesiącami Vassula zadedy­ko­wała go Ojcu Świętemu i powierzyła mi tę książkę. Na pierwszej stronie napisała: „Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Niech Bóg błogosławi i chroni Waszą Świątobliwość, Vassula”.

  • Niezwykły dar Vassuli Ryden a historia powstania Radia Maryja w Polsce

    Radio Maryja to od 20 lat dla jednych bardzo cenny katolicki głos w naszych domach, dla innych zaś rozgłośnia znienawidzona, bo zbyt patriotyczna i zbyt katolicka. W związku z tą okrągłą rocznicą ukazała się książka „Życie jest ciekawe. Z Ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR rozmowy niedokończone” Rozmawiał Szymon Cieślar (nakładem Fundacji „Nasza Przyszłość” 2011).

    Na stronach 147-148 książki czytamy o pewnym istotnym fakcie związanym z początkami Radia w Polsce i osobą Vassuli:

    „Kiedy byliśmy jeszcze we Włoszech, Angelo zaproponował mi: Jedźmy, chcę Ojcu coś jeszcze pokazać. Jedźmy do Szwajcarii. - Ale ja nie mam wizy. - Nie szkodzi, będziemy się modlić za zmarłych celników i wszystkich zmarłych, którzy pracowali w służbach granicznych, oni nam pomogą przejechać. Proszę sobie wyobrazić, że ani we Włoszech nas nie kontrolowali, ani w Szwajcarii, chociaż jechałem z duszą na ramieniu. Zajechaliśmy do Martini, to jest Szwajcaria francuska. Spotkałem tam panią Rozę Winter, mówiącą pięcioma językami, od której otrzymałem pierwszą statuę Matki Bożej Rosa Mistica (Róża Duchowna - przyp. red.) dla Radia Maryja. Angelo wraz z Rozą Winter pokazywali mi po drodze różne nadzwyczajne rzeczy, cuda, ale ja im mówiłem: - Mam już cuda, to jest Eucharystia, sakramenty, spowiedź. Ja nie chcę więcej, ja mam Ewangelię. Jednak podczas podróży otrzymywałem pewne znaki, które świadczyły o tym, że znajduję się na dobrej drodze, że Pan Bóg mi błogosławi. Pan Bóg posługuje się w naszym życiu ludźmi. Pamiętam, jak Roza Winter prosiła mnie, żebym przyjechał koniecznie do Martini na spotkanie z pewną osobą, która miała doświadczenia mistyczne. Odnosiłem się sceptycznie do tych doświadczeń, nie było przecież jeszcze w tej sprawie oficjalnego stanowiska Kościoła. Skąd mogłem wiedzieć, czy te sprawy pochodzą od Pana Boga. Ale ona bardzo nalegała, mówiła, że na tym spotkaniu opat będzie sprawował Mszę Świętą i będzie wielu księży. Dla świętego spokoju pojechałem taki kawał drogi, chociaż byłem bardzo zmęczony. W czasie Mszy Świętej walczyłem ze zmęczeniem, ale po niej miały miejsce interesujące rozmowy. 

  • O. Ludwik-Maria Navaratne OSB - Jak orędzia wpłynęły na moje życie...

    Chciałbym podzielić się kilkoma przemyśleniami na temat tego, jak przesłania zawarte w „Prawdziwym Życiu w Bogu” okazały się dla mnie pomocne. Chciałem to zrobić już od jakiegoś czasu i może ten właściwy czas nadszedł akurat teraz!

    Dla mnie, jako benedyktyna, mnicha i kapłana, orędzia te okazały się idealnym materiałem dla moich codziennych Lectio Divina, czyli czytań dla potrzeb medytowania i kontemplacji. Te gotowe rozmowy z naszym Bogiem Ojcem, naszym Panem i Zbawicielem Jezusem, Duchem Świętym, Mamą Maryją, świętymi, a nawet z moim Aniołem Stróżem – pomogły mi uczynić prawdziwe postępy w moim życiu duchowym.

    Orędzia „Prawdziwego Życia w Bogu” poznałem przed 12 laty. Od siedmiu lat korzystam z nich prawie codziennie, włączając je w moje dziękczynienie po Komunii świętej. Są one bardzo przydatne, jeśli chodzi o osobiste, głębokie zjednoczenie z Jezusem wkrótce po zakończeniu Mszy Świętej. Są to jakby moje „rozmowy z Jezusem”.

  • Raul S. Manglapus - List do Vassuli

    Raul S. Mang­la­pus, Sekretarz Spraw Zagranicznych Manila, Filipiny 

    Droga Pani Vassulo!

    Rozmawiałem z kilkoma osobami, które zos­tały wybra­ne, aby wi­dzieć Najświętszą Dziewicę i ro­z­ma­­wiać z Nią, między innymi z wi­zjonerami z Me­dziu­go­r­ja. Czas pokaże – jak sądzę – że te wizje i o­b­­­ja­wienia mia­ły historyczny oraz duchowy wpływ na lu­dzkość. Tym, co uderzyło mnie wieczorem w Pani wystą­pie­­niu, było wy­ją­t­kowe, ekume­ni­czne o­rę­dzie, któ­re wygłosiła Pani z pokorą i otwa­r­to­ścią. Niewiele osób w gronie słucha­ją­cych zauważyło – jak sądzę – że u­czyniła Pani znak krzyża na sposób prawosławny. Dla mnie było to bardzo znaczące w kontekście sta­łych wy­siłków na rzecz jed­ności Chrześcijan.

  • Relacja z rocznicy "Prawdziwego Życia w Bogu" w USA (2013)

    Orędzia „Prawdziwe Życie w Bogu” otrzymywane przez Vassulę Ryden od samego Boga zostały uroczyście upamiętnione w wypełnionym po brzegi Teatrze Alex w Glendale, przy akompaniamencie muzyki, modlitwy, tańca i z dobrze rozplanowanym harmonogramem podnoszących na duchu przemówień.

    Te natchnione przesłania określone jako „Hymn Miłości wyśpiewany dla nas przez samego Boga” obchodziły swoje 28-lecie 28 listopada 2013 roku.

  • Spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem i jubileuszowy prezent

    W środę, 5 listopada 2014, mój mąż Victor i ja, uczestniczyliśmy w audiencji generalnej papieża Franciszka, w bardzo uprzywilejowanym miejscu. To był pierwszy rząd schodów bazyliki Świętego Piotra zwanych Sagrato, w pobliżu fotela papieża.

    Pod koniec audiencji papież Franciszek podszedł, aby powitać każdego po kolei uczestnika audiencji zajmującego wspomniany pierwszy rząd. Byłam bardzo wzruszona bliskością Ojca Świętego i jego pełną uwagą, z jaką zwracał się do każdej osoby, którą witał.

    Gdy przyszła nasza kolej, powiedziałam Franciszkowi, że świętujemy nasz złoty jubileusz małżeński. To była ogromna radość móc porozmawiać chwilę z papieżem w naszym własnym języku (hiszpańskim). Z wielkim uśmiechem pogratulował i pobłogosławił nas, mówiąc, że to najpiękniejsza rzecz, którą powinniśmy przekazywać następnym pokoleniom, naszym dzieciom i wnukom, obecnym również tam, razem z nami.

  • Tony Hickey - Przez te zapiski Jezus mówi do mnie...

    Tony Hickey, Dyrektor Medjugorje Center Manchester, Wielka Brytania

    Podczas rekolekcji otrzymałem tom fotokopii. Zabrałem je do mo­je­go pokoju i zacząłem czytać. Od pierwszej strony moja dusza od­po­wia­dała Bogu. Czułem, że przez te zapiski Jezus mówił do mnie.

    O Vassuli wiedziałem jedynie to, że miała doświadczenie ze swoim a­niołem stróżem i mówiła, że Jezus często komunikował się z nią przez głos wewnętrzny oraz zapiski. Byłem przekonany, że powinny one być szeroko udostępnione tym, którzy akceptują po­dobną łaskę Jezusa pragnącego ukazać się przez nie. Jeśli zostałyby opublikowane jako książka, wtedy reakcja ludzi na nie mogłaby pomóc w wykaza­niu, że są one prawdziwie namaszczone.

    Przed publikacją chciałem nazwać tę pracę "Pokój i Miłość", dla­te­go że Jezus i Maryja często nawiązują do tych słów. Francuskie wy­da­­nie zostało zatytułowane "Prawdziwe Życie w Bogu". Kiedy roz­ma­­wiałem z Vassulą, powiedziałem: „Jeżeli chodzi o tytuł tej książki, to pomyślałem, że powinien on brzmieć: "Pokój i Miłość". Ona spoj­rzała na mnie i odpowiedziała po chwili: Francuzi nazwali ją "Praw­dzi­we Życie w Bogu".” Czułem jednak, że pozostawiła mi wolność zatytułowania książki tak, jak chcę. Angielskie wydanie otrzymało w końcu ten sam tytuł co francuskie.